ogrom wiedzy za darmo, ale dorzuć się na kawę



niedziela, 25 lipca 2010

Ultegra damaged front derailleur

News wakacyjny, który zobrazuje uszkodzenie mojej przerzutki po 100 km w czasie zawodów IM w Klagenfurcie 04.07.2010.

Uszkodzenie nastąpiło nagle, bez ostrzeżeń - żadnego chrupania, zgrzytania, zacinania się.
Po prostu nagle pstryknęło i... już.

Metalową ramkę rozerwało w trzech (!) miejscach.


Zmiana biegów na przednich tarczach została tylko ręczna (zatrzymać się, ręką przerzucić łańcuch na potrzebną tarczę, ruszyć).

Zamieszczam jako ciekawostkę, bo jeszcze się nie spotkałem z takim uszkodzeniem (co nie znaczy, że nie wystąpiło).


Bohaterem fotoreportażu jest:
przerzutka przednia ultegra fd 6500




oraz dla porównania:
nowa ultegra fd 6700





Ujęcia z różnych stron (fd 6500):


A tak wygląda nowa (fd 6700):

I oby zakończyć to fotograficzne porównanie - jeszcze jeden szczegół (śrubka zastąpiona nitem).
fd 6500:

fd 6700:

Dziękuję za uwagę :)

niedziela, 18 lipca 2010

Ironman Klagenfurt cz. 2

Pora podać wyniki nie tylko uczestników Projektu IM 2010, a wszystkich startujących Polaków.


35 Polaków na zawodach WTC z serii Ironman.
Jak nigdy przedtem!



Wyniki poszczególnych konkurencji w znanej kolejności :)
a na koniec nawet czasy zmian pływanie/rowerowanie (T1) i rowerowanie/bieganie (T2):







poniedziałek, 12 lipca 2010

Ironman Klagenfurt cz.1

4 lipca 2010 w Klagenfurcie, w Austrii
zrealizowało się pewne marzenie.


Sfinalizowałem powołany 3 lata temu
PROJEKT IM 2010

Największa polska grupa w historii triathlonu pojawiła się na zawodach WTC z serii Ironman.
Byliśmy "ósmą siłą" na zawodach!

Dziękuję za podjęcie wyzwania, za ciężki trening, za wytrwałość, za osiągnięcie mety, za udział w Projekcie IM 2010.

YOU ARE AN IRONMAN!

Możemy być z siebie dumni.

Dla wielu z nas jest to początek wielkiej przygody, dla jeszcze większej grupy - jesteśmy inspiracją do skierowania się w stronę triathlonu.

Została dokonana rzecz, którą 3 lata temu sceptycy skazywali na porażkę.

Udało się!
Jesteśmy Ironmanami!

Kochani kibice - dziękuję Wam za doping na trasie.
Wasze słowa pozwalały każdemu z nas dotrwać do mety.
Wasze okrzyki są cząstką naszego osiągnięcia!
Bez Was nasz sukces byłby mniejszy.
Dziękuję!


Aby za dużo nie przynudzać - krótka relacja zdjęciowa, a dokładniejszy opis następnym razem.

Po pasta party okupowaliśmy scenę :)

Podziwialiśmy uroki przyrody, w miejscu, w którym przyjdzie nam niedługo stoczyć walkę

Kibice z farbą przyozdabiali trasę w motywujące napisy

My przyozdabialiśmy samochody

W przeddzień rozegrano pierwszy europejski bieg "żelaznych pań"

Po nim oddaliśmy sprzęt do T1 i T2

A niektórzy nawet od razu wystawili swój sprzęt na sprzedaż

O 7:00 huknęło...

...i rozpoczęło się!

Ścisk na starcie powtórzył się na ostatnich 900 metrach kanału

Potem była już tylko jazda na rowerze

Nasi kibice byli wszędzie

Humory dopisywały i na rowerze...

...i podczas biegu

Obsługa dwoiła się i troiła pomagając zawodnikom

Za metą następowała chwila wytchnienia

Za metą można było w końcu odpocząć

W poniedziałek wszyscy zawodnicy wyglądali podobnie

***

A za rok...
W przyszłym roku będziemy starsi!
W przyszłym roku będziemy silniejsi!


podobało się, skorzystałeś? postaw kawę autorowi